Ignaców

Ignaców to wieś w gminie Błędów w województwie mazowieckim, do 1998 r. należała do województwa radomskiego. Jest jedną z wielu wsi gdzie krajobraz usiany jest sadami z jabłkami. A co takiego jest w niej wyróżniającego, co mnie zaciekawiło?

Widok na pola

Dni otwarte Ignaców

Już trzeci rok z rzędu, w lipcu, odbywają się Dni otwarte w Ignacowie organizowane przez Cydr Ignaców. Jest to niewielka cydrownia prowadzona przez Tomasza Porowskiego i Marcina Hermanowicza, prawdziwych pasjonatów cydru. O tym orzeźwiającym napoju, zarówno słodkim, jak i wytrwanym potrafią opowiadać godzinami a tajniki produkcji nie mają nie przed nimi żadnych tajemnic.

Tegoroczna oferta Ignacowa

W tym roku na Dniach Otwartych na gości czekały:

-Cydr Ignaców 330 ml (było 275) rocznik 2020 – nowa pojemność, nowe oblicze tego cydru, jest owocowo i naturalnie. Najlepszy rocznik tego cydru w historii (wg producentów), – Sicero 2020 – krawat zielony, odmiany dawne ze starego sadu, bardzo udany cydr (wg malkontentów), – Solutus 2019 – trzeci rocznik cydru lodowego, sojusz ekstremów czyli słodycz i kwasowość w jednym. Elegancki (wg miłośników elegancji), – kupaż odmian dawnych i dzikich plus – to co wyróżnia ten cydr od innych jabłeczników – odmiana Dabinett, która rośnie od 7 lat w Ignacowie. W 2019 zebrane zostały z niej owoce i nastawiona została fermentacja. Kupażowanie wrzesień 2020, butelkowanie listopad 2020, -Antonówka, Kosztela, Malinówka, Dzikie (AKMD) to odmiany, które tworzą ten cydr. Jabłuszka pochodzą ze starych przydomowych sadów; historia powstania tego cydru jest dość ciekawa. Spontaniczna fermentacja, dobra struktura, trochę miły, trochę niegrzeczny,

Dni Otwarte w Ignacowie

Miałam przyjemność spróbować:

– Sicero- lekko półwytrawny, bardzo orzeźwiający smak, schłodzony idealny na gorące dni,

-Cydr Ignaców, pije się świetnie, lekko słodkawy posmak, dobrą oranżadę,

-Solutus, dla amatorów słodkości, cydr lodowy, idealny do degustacji, dużo się nie wypije,

-AKMD, wytrawny dla wytrawnych smakoszy, mi osobiście nie zasmakował, wolę słodsze doznania.

Inne atrakcje

Jak co roku oprócz wyrobów z Cydr Ignaców można było spróbować cydrów z rejonu Normandii. Cztery różne cydry i oczywiście różne smaki. Od lekko musującego słodkiego Cidre Brut Louis Lauriston, po jeszcze słodszy CIDRE DEMI SEC CHRISTIAN DROUIN, przez gruszkowy POIRE CHRISTIAN DROUIN, do mocnego ( 17 %) Pommeau DROUIN. Niestety trunki te są trudno dostępne i chyba jedynym importerem jest M&P Alkohole i Wina Świata

Oferta soków

Dojechać do Ignacowa, szczególnie w weekend, można tylko samochodem. Ale dla kierowców też coś się znalazło. Soki w czterech smakach. Naturalne i przepyszne.

W tym roku oprócz podczas degustacji można było także spróbować specjałów kulinarnych z warszawskiej restauracji Źródło. W ofercie było: sałatka z pomidorów, sałatka ziemniaczana, biała kiełbasa z ziemniakami w cydrze oraz małe rybki ala frytki. Biała kiełbasa i małe rybki przepyszne polecam. Dla rybek warto odwiedzić restaurację w Warszawie. Mają w swojej ofercie także cydry z Ignacowa.

Dla tych którzy mogą być lekko zmęczenie degustacją istnieje możliwość rozłożenia kocyka w sadzie i pooddychania świeżym powietrzem, którego w Warszawie tak brakuje.

Jak dla mnie był to bardzo przyjemnie spędzony dzień. Mam nadzieję, że w przyszłym roku także uda mi się przyjechać. Będą nowe roczniku Cydru z Ignacowa a także kolejne niespodzianki do degustacji. Nie ma co tu więcej opowiadać, trzeba tam pojechać i spróbować prawdziwych cydrów ze starych odmian jabłek.

Bookmark the permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *